Mając na uwadze to, że filc lubi się "mechacić" zaczęłam szyć misie (i inne przytulanki) z polaru.
Są bardzo mięciutkie i idealne do przytulania. Czy może być coś bardziej rozkosznego niż dziecko tulące takiego misia? :)
A propos dzieci: te przytulanki są bezpieczne nawet dla tych bardzo malutkich. Przede wszystkim dlatego, że nie zawierają wystających elementów, które dziecko mogłoby urwać i połknąć. Po drugie: są wypełnione antyalergicznym wypełniaczem.
Dodatkowo, takiego miśka można prac w pralce! Jak to robić? Obejrzyjcie sami jak to robi ekspert (fragment z 1:10).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za komentarz.